miękkie w środku, chrupiące na zewnątrz. z wyczuwalnymi drobnymi kawałeczkami czekolady w środku. idealne do szklanki mleka na podwieczorek. wprost genialne dla czekoladoholików! zapraszam! :)
Składniki na porcję ok. 30 dużych ciastek:
100g masła
50g margaryny
3/4 szklanki cukru pudru
2 jajka
1 i 3/4 szklanki mąki
1/4 szklanki kakao
3/4 szklanki mleka w proszku
1 cukier waniliowy
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
80g dobrej gorzkiej czekolady - użyłam Czekolady 70% do wypieków z Manufaktury Czekolady
Wykonanie:
Masło i margarynę utrzeć mikserem na gładką masę. Dodać cukier puder i dalej ucierać, aż masa będzie gładka i puszysta. W miseczce roztrzepać widelcem dwa jajka i POWOLI (koniecznie!) wlać do naszej masy ciągle miksując. W dużej misce wymieszać mąkę, kakao, mleko w proszku, cukier waniliowy i proszek do pieczenia, a następnie wsypać je do masy. Zmiksować, aż składniki się połączą. Na samym końcu dodać posiekaną w drobną kostkę czekoladę i zamieszać łyżką.
Z masy formować kulki większe niż orzech włoski. Układać na blaszce w niedużych ostępach, ciasteczka prawie w ogóle nie rozjeżdżają się na boki. Piec ok. 10 minut w temp. 190°C. Studzić na kratce.
Smacznego! :)
wow ,ale ciacha takie okrąglutkie ;)
OdpowiedzUsuńPoproszę jedno :)
OdpowiedzUsuńwłasne ciasteczka mają swój urok i 1000 razy lepszy smak :)
OdpowiedzUsuńAleż one cudownie wyglądają... Rozpływam się!
OdpowiedzUsuńAle ślicznie popękane :)
OdpowiedzUsuńjakie piekne ciasteczka, wyrosły po prostu cudownie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladowe ciasteczka - idealne w takie zimne wieczory jak dziś... :)
OdpowiedzUsuń